Ostatni świt

✨Ostatni świt - Mieczysław Gorzka ✨
☕ "Ostatni świt" to trzecia część drugiej serii z komisarzem Zakrzewskim. "Wściekłe psy" jak i "Cienie przeszłości" to idealne trylogie. Cykle te są dopracowane, przemyślane, nic nie jest przypadkowe. Jednak z tych dwóch, to chyba pierwsza seria jest moją ulubioną.
📚 Jaki jest Zakrzewski, każdy wie. Można powiedzieć, że nic się w nim nie zmienia. Niby próbuje, niby chce innego życia, jednak praca wygrywa. Chociaż końcówka tej części mocno wskazuje na to, że w końcu Zakrzewski skupi się na życiu prywatnym. Ci co czytali Nie anioła to w sumie wiedzą jak jego losy dalej się potoczą.
☕ "Ostatni świt" ma dużo wątków sensacyjnych. Strzelaniny, pościgi, ucieczki i tego typu historie, które napędzają akcję. Mamy też, nie po raz pierwszy z resztą, dużo wątków i bohaterów. No Pan Gorzka na pewno nie daje odsapnąć. Taki jego styl.
📚 W tej części Autor pokazuje nam co władza i pieniądze robią z człowiekiem. Na ile osoby na wysokich stanowiskach, sobie pozwalają kiedy myślą, że pieniądz rządzi światem. Jak okrutni i brutalni są ci, którzy myślą, że mogą więcej i są kimś lepszym.
☕ Utrzymany poziom z wcześniejszych części daje nam świetny obraz całej fabuły. Chociaż dużo się dzieje i można postawić zarzut, że trochę ta historia jest zagmatwana i za dużo w niej wszystkiego, to trzeba też przyznać, że poziom literatury jaki serwuje nam Pan Gorzka, to coś tak wybitnego, że to się po prostu chłonie.
📚 Jeśli chodzi o książki z Zakrzewskim to do przeczytania pozostają mi już tylko "Lilie". Ale zanim po nie sięgnę, to muszę sobie zrobić przerwę od Pana nadkomisarza.
A wy jeśli jeszcze nie czytaliście książek o Marcinie Zakrzewskim to bardzo Was zachęcam aby to nadrobić!

✨Ostatni świt - Mieczysław Gorzka ✨
☕ "Ostatni świt" to trzecia część drugiej serii z komisarzem Zakrzewskim. "Wściekłe psy" jak i "Cienie przeszłości" to idealne trylogie. Cykle te są dopracowane, przemyślane, nic nie jest przypadkowe. Jednak z tych dwóch, to chyba pierwsza seria jest moją ulubioną.
📚 Jaki jest Zakrzewski, każdy wie. Można powiedzieć, że nic się w nim nie...

Gorzka jest jak koronczarka. Plecie wątki, a czytelnik patrzy na to i nie wie czy to będzie serwetka czy bieżnik, po to by na koniec okazało się że to czapeczka. Geniusz. Obok Siembiedy, to absolutny mistrz polskiego kryminału.

Gorzka jest jak koronczarka. Plecie wątki, a czytelnik patrzy na to i nie wie czy to będzie serwetka czy bieżnik, po to by na koniec okazało się że to czapeczka. Geniusz. Obok Siembiedy, to absolutny mistrz polskiego kryminału.

Takie zakończenie serii ,że aż zabrakło mi początkowo słów. Musiałam najpierw przetrawić emocje, by zrozumieć co się tam wydarzyło. Autor przygotowywał czytelnika, odkrywał powoli karty ale nigdy nie podejrzewałabym go o takie zakończenie, z przytupem.
Dopiero teraz pojęłam sens i historię obrazów malowanych krwią. Geneza ich powstania jest wstrząsająca , a ludzie którzy je stworzyli to bestie w ludzkiej skórze. Na co dzień osoby na wysokich i ważnych stanowiskach, a po skończonej pracy budziły się w nich niezrozumiałe i wstrząsające potrzeby. Jaki to człowiek potrafi być dwulicowy i zakłamany.

Marcin Zakrzewski w ostatniej części Wściekłych psów nie był osamotniony w poszukiwaniu sprawiedliwości. Dołączyli do niego wyszkolony policjant Adrian Szot i prokurator Falewicz. Każdy z nich miał własny powód, by złapać zabójców. Organizacja, która od lat urządzała polowania na ludzi, miała w swoich strukturach osoby, które zrobią wszystko, by nikt ich nie zdemaskował. Siatka powiązać była ogromna.

Takie zakończenie serii ,że aż zabrakło mi początkowo słów. Musiałam najpierw przetrawić emocje, by zrozumieć co się tam wydarzyło. Autor przygotowywał czytelnika, odkrywał powoli karty ale nigdy nie podejrzewałabym go o takie zakończenie, z przytupem.
Dopiero teraz pojęłam sens i historię obrazów malowanych krwią. Geneza ich powstania jest wstrząsająca , a ludzie którzy...

Zakończenie wątków trzyma bardzo dobry poziom. Pochłonąłem całą trylogię o Wściekłych Psach. Zdecydowanie wrócę do kolejnych części.

Zakończenie wątków trzyma bardzo dobry poziom. Pochłonąłem całą trylogię o Wściekłych Psach. Zdecydowanie wrócę do kolejnych części.

Jak zwykle Zakrzewski nie odpuszcza. Zadziwiające zwroty akcji

Jak zwykle Zakrzewski nie odpuszcza. Zadziwiające zwroty akcji

Kolejna książka którą z przyjemnością przeczytałam tego autora, dużo się dzieje, dobrze skonstruowana fabuła.

Kolejna książka którą z przyjemnością przeczytałam tego autora, dużo się dzieje, dobrze skonstruowana fabuła.

Gorzka trzyma poziom w każdej napisanej przez siebie książce. Jego powieści można kupować/pożyczać/wypożyczać w ciemno, nigdy czytelnik, fan dobrego kryminału, się nie zawiedzie. Amen.
Świetnie skonstruowana powieść. Nie ma czasu na znudzenie – czyta się z zapartym tchem od początku do końca. Doskonały klimat towarzyszący biegowi wydarzeń, bohaterowie – wszystko się zgadza i wszystko we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Nic dodać, nic ująć. Bardzo dobrze się czyta.

Gorzka trzyma poziom w każdej napisanej przez siebie książce. Jego powieści można kupować/pożyczać/wypożyczać w ciemno, nigdy czytelnik, fan dobrego kryminału, się nie zawiedzie. Amen.
Świetnie skonstruowana powieść. Nie ma czasu na znudzenie – czyta się z zapartym tchem od początku do końca. Doskonały klimat towarzyszący biegowi wydarzeń, bohaterowie – wszystko się zgadza...

Po pierwszych kilkunastu stronach miałam wrażenie, że w moim wypadku to będzie niewypał - tym bardziej, że totalnie umknął mi fakt, że jest to część serii, z którą nie miałam wcześniej do czynienia. Tymczasem pozytywnie się zaskoczyłam - choć książka rzeczywiście jest momentami nieco zagmatwana, polityczna, to czytało mi się ją bardzo dobrze i z dużą ciekawością. Na pewno spora w tym zasługa stylu pisania autora, który oceniam naprawdę wysoko. Do samego końca nie wiadomo było, kto w czym siedzi i kto po czyjej jest stronie - i moim zdaniem to właśnie było na plus. Mogliśmy poczuć się jak Zakrzewski - i przez sporą część książki zachodzić w głowę, kto nas robi w balona.
Nie jest to dla mnie jakieś przełomowe odkrycie, ale lekturę polecam!

Po pierwszych kilkunastu stronach miałam wrażenie, że w moim wypadku to będzie niewypał - tym bardziej, że totalnie umknął mi fakt, że jest to część serii, z którą nie miałam wcześniej do czynienia. Tymczasem pozytywnie się zaskoczyłam - choć książka rzeczywiście jest momentami nieco zagmatwana, polityczna, to czytało mi się ją bardzo dobrze i z dużą ciekawością. Na pewno...

Co tu dużo mówić, świetne zakończenie trylogii. Bardzo dobry kryminał. Trzyma poziom, tak jak poprzednie części.
Jedynie nie polecam czytać nie w kolejności - każda kolejna część jest kontynuacją poprzedniej i rozwinięciem głównego wątku trylogii.

Co tu dużo mówić, świetne zakończenie trylogii. Bardzo dobry kryminał. Trzyma poziom, tak jak poprzednie części.
Jedynie nie polecam czytać nie w kolejności - każda kolejna część jest kontynuacją poprzedniej i rozwinięciem głównego wątku trylogii.

Prawie najsłabsza część cyklu, chyba za bardzo się nahajpowałem, poprzednimi częściami serii i trochę się rozczarowałem. Fabuła się ciągnie i plącze, ciężko załapać, kto, co, kiddy i dlaczego robi.

Prawie najsłabsza część cyklu, chyba za bardzo się nahajpowałem, poprzednimi częściami serii i trochę się rozczarowałem. Fabuła się ciągnie i plącze, ciężko załapać, kto, co, kiddy i dlaczego robi.